Miasto nie będzie realizować programu „70 ulic na 70-lecie Nowej Huty” pomimo tego, że prezydent obiecywał remont dróg za kwotę pół miliarda złotych. Rzeczniczka prezydenta mówi, że Jacek Majchrowski będzie starał się, aby jak najwięcej inwestycji było ujętych w przyszłorocznym budżecie.
Prezydent Jacek Majchrowski w trakcie jesiennej kampanii wyborczej obiecywał, że na 70-lecie Nowej Huty wyremontuje 70 ulic. W spocie wyborczym zapewniał, że na program miasto przeznaczy pół miliarda złotych.
– Będzie kilka ciekawych, nowatorskich koncepcji dotyczących Nowej Huty, zieleni i komfortu życia mieszkańców. Dla Nowej Huty z okazji jej 70-lecia chcemy zrobić projekt 70 ulic dla Nowej Huty – mówił pod koniec sierpnia zeszłego roku Jacek Majchrowski.
157 lokalizacji
Urzędnicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa w tym roku przystąpili do zbierania wniosków od mieszkańców. W sumie pracownicy miejskiej jednostki zgłosili 157 lokalizacji, które ich zdaniem powinny doczekać się remontu.
W kwietniu dopytywaliśmy się urzędników ZDMK o szczegóły dotyczące programu „70 ulic na 70-lecie Nowej Huty”. Mogliśmy usłyszeć, że urzędnicy są gotowi do realizacji zadania, ale nie mają na to pieniędzy. Odsyłali nas do prezydenta Jacka Majchrowskiego oraz wiceprezydenta Andrzeja Kuliga.
W Urzędzie Miasta Krakowa również nie potrafili odpowiedzieć, ile pieniędzy w tym roku trafi na realizację programu.
Program nie będzie realizowany
Teraz urzędnicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa mówią wprost, że zadanie „70 ulic na 70-lecie Nowej Huty” nie zostało wprowadzone do budżetu. – Zamierzenie zostało zawieszone w związku z informacjami o planowanych zmianach w ustawie o PIT, a teraz, gdy znana jest skala wpływu ustawy na budżet miasta, zadanie wstrzymano – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy zarządu dróg.
Miasto wyliczyło, że w tym roku na zwolnieniu z podatku dochodowego osób do 26. roku życia Kraków może stracić 32,8 milionów złotych, a na zmniejszeniu stawki z 18% na 17% – 115 mln złotych.
Przedstawiciel biura prasowego mówi, że ZDMK chce w obecnej sytuacji „wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców”. – Ze środków już zarezerwowanych w budżecie rozpoczęliśmy realizację tych zadań, które mieszkańcy wskazywali najczęściej – podkreśla i wylicza modernizację ulic, które były obiecywane równo 10 lat temu jak np. ul. Klasztorną.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta zapewia, że Jacek Majchrowski nie porzucił programu, tylko odsunął realizację w czasie. - Prezydent chce, aby jak najwięcej inwestycji znalazło się w przyszłorocznym budżecie - twierdzi.
