Próbowali podpalić przechowalnie sprzętu Hutnika Kraków. Prezes wskazuje sprawców

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W nocy z piątku na sobotę grupa mężczyzn próbowała podpalić garaż, gdzie – według prezesa Hutnika Kraków – przechowywane był sprzęt do utrzymania boiska o wartości ok. 250 tys. złotych.

Artur Trębacz, prezes Hutnika Kraków, napisał na Twitterze, że około godziny 3 w nocy „kilku bohaterów” próbowało podpalić jeden z budynków gospodarczych. Sprzęt, który był w środku, zdaniem prezesa wart jest ćwierć miliona złotych.

Incydent potwierdza policja. Jak mówi podins. Katarzyna Cisło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, zgłoszenie o przestępstwie mundurowi otrzymali w sobotę w południe.

– Patrol na miejscu przeprowadził oględziny, przejrzał i zabezpieczył monitoring. Garaż był dzierżawiony od gminy, dlatego czekamy na oficjalne złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – zniszczenia mienia – informuje Katarzyna Cisło. Zdaniem policji, uszkodzenia nie były wielkie – została okopcona zewnętrzna brama.

Z wpisu prezesa Hutnika wynika, że grupa osób to kibice jednego z krakowskich klubów. Tego jednak na razie policja nie potwierdza. – Faktycznie monitoring jest zabezpieczony, ale nie mogę powiedzieć, co na nim jest – odpowiada policjantka.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
comments powered by Disqus